W poniedziałek, 4 grudnia 2017 r. gościł na Wydziale Zarządzania PRz pułkownik nawigator Tadeusz Krzywda, doradca MSZ ds. wojskowych, zastępca Szefa Misji Rozjemczej w Panmunjom w Korei Północnej, uczestnik wielu misji ONZ, pełniący służbę w strukturach NATO. W ramach wykładu otwartego mówił o wydarzeniach w Korei Północnej wczoraj i dziś.
Nie ulega wątpliwości, że sytuacja społeczno-polityczna w tamtym regionie jest niezwykle skomplikowana. Watykan boi się rosnącego napięcia między Koreą Płn. i USA oraz zagrożenia wojną nuklearną. Stolica Apostolska chce podjąć mediację w tej sprawie. Rakieta balistyczna z Korei Północnej poleciała ostatnio wyżej niż kiedykolwiek wcześniej. Oznacza to, że następna (także z głowicą nuklearną) może dolecieć do Waszyngtonu albo do Warszawy. Ludzie żyjący niegdyś w regionie, gdzie reżim testuje broń nuklearną opowiadają, że przez lata byli narażeni na szkodliwe promieniowanie. Żołnierz północnokoreańskiej armii, który próbował uciec przez granicę do Korei Południowej został postrzelony przez kolegów z oddziału, kiedy biegł w pobliżu granicznej miejscowości Panmundżom. Masowy głód, chaos, cofnięcie się do epoki przed elektrycznością, a nawet wymarcie 90% populacji – przed takimi właśnie scenariuszami od lat ostrzegają naukowcy obawiający się jądrowego ataku elektromagnetycznego ze strony Korei Północnej.
Te wszystkie niepokojące informacje powodują, że nikt nie powinien czuć się bezpieczny. A jak mają zachowywać się zwykli obywatele Korei Północnej, skoro brakuje żywności, pieniędzy, podstawowych towarów?
To właśnie o tym (choć nie tylko), jak wielki problem stanowi Korea Północna i sam Kim Dzong Un mówił pułkownik Krzywda. Obraz świata z nieprzewidywalnym przywódcą na pewno nie napawa optymizmem.