Bieg, który czcił pamięć uczestników Powstania Warszawskiego
W sobotę, 7 sierpnia, po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią w Warszawie odbył się 30. Bieg Powstania Warszawskiego. W świetle płonących zniczy biegacze z różnych zakątków Polski uczcili pamięć uczestników zrywu z 1 sierpnia 1944 roku. Był to jeden z nieodłącznych elementów obchodów 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Powstania, które trwało 63 dni i uznawane jest za jedno z najważniejszych wydarzeń w najnowszej historii Polski.
Biegli ulicami Warszawy, gdzie w 1944 r. trwały walki
Organizatorem wydarzenia było Stołeczne Centrum Sportu AKTYWNA WARSZAWA, a trasa długości 10 km przebiegała ulicami Warszawy wokół Starego Miasta. Początek był na ul. Bonifraterskiej, potem trasa wiodła m.in. ul. Miodową, Krakowskim Przedmieściem i Karową, następnie m.in. Wybrzeżem Kościuszkowskim (w tym tunelem) do ul. Krajewskiego, Zakroczymskiej i ulicy Konwiktorskiej, gdzie usytuowana była meta.
Biegaczy dopingowali m.in. powstańcy prof. Leszek Żukowski i Jan Witkowski. Biegowi towarzyszyła wyjątkowa oprawa: obecność powstańców, palące się znicze rozstawione na trasie, grupy rekonstrukcyjne i odgłosy walk emitowane w tunelu na Wisłostradzie. Bieg Powstania Warszawskiego to także lekcja historii, bo na trasie biegu znajdowało się kilkanaście miejsc ważnych z punktu widzenia przebiegu zrywu w 1944 r.
Obostrzenia pandemiczne
Ze względu na obostrzenia epidemiczne, bieg został podzielony (zgodnie z rządowym rozporządzeniem) na 8 tur każda po 500 osób maksymalnie. Na trasie pojawiło się blisko 3700 zawodników i zawodniczek. Najmłodsi uczestnicy biegu mieli po 15 lat. Najstarsi – 80 lat. Wśród zawodników biegu był dr hab. inż. Grzegorz Rosłan, prof. PRz, na co dzień pracownik badawczo-dydaktyczny Wydziału Zarządzania PRz, który w tym wydarzeniu wziął udział już po raz osiemnasty.